Kociofani

Masz kota? Napisz tu o nim... to będzią sami kocio fani. Chodzi mi oto, aby w tym temacie pisać o wszystkim co nie nadaje się na nowy temat (np. złapanie myszy przez naszego kota), ale jest godne uwagi. No prosze zaczynamy! To moze ja Smile

Moja kotka głowiła się nad złapaniem jednej myszy TYDZIEŃ, a gdy ją wreszcie złapała to mój tata przestarszył niechcący Sare i... całą robota na nic... biedactwo.

p.s. można tu również wyrażać opinie na dany temat!

Ja też złapałem jedną myszke,długo się nią bawiłem.Tak jak kot podrzucałem do góry,patrzyłem jak ucieka i goniłem. Nauczył mnie tego Benio i dziękuje mu za to ,bo to była super zabawa.Szkoda tylko ,że moje łapy są mniej delikatne niż łapki kotka, no i w końcu myszke za mocno przycisnąłem. Zabawa się skończyła oczywiście myszki nie zjadłem,bo nie lubie myszek,ale zabawa była ok. Poza tym to było pierwsze zwierzątko,które udało mi się upolować.

Kociofani macie szczęście ,że lubie kotki...

a co to ma wspólnego z przygoda kota? co?

Ja opisze moją przygode z Benisławem. Mój kot złapał kiedyś w piwnicy mysz, Benek jak to Benek przeleciał z nią w te i spowrotem z 5 razy (każdy1 raz ma 16 schodów) no i mysz przstała się ruszać potem bawił się z nią martwą bawił. Na sam koniec mysz zginęła no cóż wszyscy o niej już dawno zapomnieli. Aż tu niedawno moja mama bierze mojego adidasa (bo wiosna przyszła, nie?) i patrzy,a w nim... a w nim MYSZ normalnie zasuszona mysz. Zguba sie odnalazła... . Aż strac pomyśleć co by było gdybym odrazu wsadziła tego adidasa na noge o_O