Forum Zwierzęta Strona Główna


Zwierzęta
Forum o psach i innych zwierzakach
Odpowiedz do tematu
Witam, chciałam Wam przedstawić Peste..
Gość




Pesta to 12 letnia łaciata klacz. Jest niesprawna ruchowo, praktycznie chodzi na 3 nogach, ale pragnie żyć!

PROSZĘ POMÓŻCIE URATOWAĆ TO KOŃSKIE ISTNIENIE - LICZY SIĘ KAŻDA ZŁOTÓWKA!!!


Zbieramy pieniądze na wykupienie łaciatej Pesty, pomóż ją uratować. Jeśli się uda klacz będzie miałą zapewnioną opiekę i dożywocie.


Poniżej wiadomośc od Sandry Koćmiel z fundacji Pro Equo:

"W wyniku urazu na wybiegu, nakostniak na ścięgnie srokatej Pesty urósł do ogromnych rozmiarów. Klacz ma problemy ze zginaniem nogi, z poruszaniem się. Nie nadaje się już pod siodło. Nie może zostać u swojego właściciela również jako matka, ponieważ przekwalifikowuje się on na hodowlę kuców. Nie ma dla niej miejsca.

Jest za to duże zainteresowanie handlarzy, ponieważ Pesta jest ogromną klaczą – 177 cm. w kłębie. Dobre pochodzenie i papiery stadniny państwowej nie są gwarantem życia przy dzisiejszych cenach koniny. Właściciel na razie nie chce oddać Pesty handlarzowi, natomiast słysząc, że klacz miałaby pójść „na dożywocie” do fundacji, zgodził się odsprzedać ją za 2.5 tys. zł. To sporo poniżej jej wartości rzeźnej. Nie ma nic przeciwko, aby klacz została od niego zabrana już po wpłaceniu zaliczki, a resztę sumy można będzie spłacić w ratach. To ogromna okazja – pomóc koniowi bez „pośrednictwa” handlarza, który za jego życie każe sobie słono płacić.

Proszę, pomóżcie zapewnić klaczy spokojną przyszłość. Nakostniak został przez weterynarza oceniony, jako operowalny, ale podobno istnieje ryzyko pogorszenia stanu nogi, więc z tego powodu oraz z powodu wysokich kosztów zabiegu, właściciel nie zdecydował się na leczenie Pesty. Oprócz pieniędzy potrzebnych na jej wykupienie, potrzeba ok. tysiąca złotych na transport (klacz znajduje się w woj. lubelskim) oraz podobnej sumy na diagnostykę i pobyt w klinice. To razem daje ok. 4,5 tys. zł.

Sandra Koćmiel, fundacja Pro Equo
kontakt e-mail [link widoczny dla zalogowanych] lub tel. 502 309 385
strona fundacji [link widoczny dla zalogowanych] "



NIestety Sandra z powodu strasznej ilosci problemow, sama nie da rady dalej kontynuowac akcji ratowania Pesty. Jesli uda sie uzbierac pieniadze Peste zabiore do Wrocławia, do stajni gdzie trzymam jej corke. Dzwonilam dzis do wlasciciela łaciatej, zgodził sie jeszcze troche przetrzymac konia. Mam juz chetna osobe az ze Szwecji, ktora pomoze mi finansowo w utrzymaniu Pesty. Przeznaczyla ona wiekszosc pieniedzy na wykup klaczy. Taki uklad + patronat Pro Equo da gwarancje iz kon bedzie mial emeryture na zielonych lakach. Jesli uda sie klacz zoperowac i odzyska sprawnosc bedziemy dla niej szukac odpowiedzialnej adopcji - ale to plany bardzo naprzod..
Mamy już ok.1700zł do wykupienia klaczy brakuje ok.800zł. Na transport do Wrocławia ok.500-600zł a pozniej dalsze pieniadze na leczenie...

Tu link do aukcji allegro -staram sie codziennie cos dokladac, zajrzyjcie prosze. Moze cos wpadnie w oko, a przy okazji pomorzecie ŁAciatej...
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1084381

Podaje namiary gdyby ktos chcial sie skontaktowac
[link widoczny dla zalogowanych]
gg 579338 - piszcie nawet jesli jestem 'niedostepna'.
Liczy sie kazda pomoc, zarowno ta materialna (nawet 5 zł wpłacone na konto - mbank 56 1140 2004 0000 3402 3363 7045 z dopiskiem "PESTA"), czy niepotrtzebne przedmioty przekazane do wystawienia na allegro jak i rozsylanie wiadomosci o akcji ratowania Pesty (e-mailowo oraz na innych forach).

Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Gość




prosze Was nie badzcie obojetni, ta biedna dziewczynka zasluguje na życie
Minerwa
Gość



Naprawde kazda pomoc jest na wage zlota...
Byl u Pesty weterynarz, nie ma przeciwskazac co do transportu. Pesta jest zrebna, walczymy tak naprawde o 2 istnienia!!!
Planuje po nia pojechac 15-tego, wtedy jest swieto, oboje z narzeczonym mamy wolne. NIe wiem tylko czy finanse nam na to pozwola. NIe musimy placic od razu calosci, lecz wciaz mamy za malo na transport i kolejna zaliczke Sad
Gość




Trzymam kciuki za Pestkę Smile mam nadzieje że wszystko będzie OK.Smile Jestem z tobą!
Minerwa
Gość



dziekuje Ci :*
Minerwa
Gość



Pesta jest juz zabrana . We wtore w nocy juz byla u mnie, lecz nie mialam sily by do kompa usiasc.. Potrzeba jeszcze ok.800zł by posplacac wszystko, jakies pieniadze na weta, rtg itd. Ale najwazniejsze ze Pesciak jest juz zabrany, bezpieczny. Poznala sie ze swoja corcia, wiec stres dla niej mniejszy i nie jest jej smutno .
HeLLeN
III kl. gimnazjum
III kl. gimnazjum


Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

to super!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ania
II kl. gimnazjum
II kl. gimnazjum


Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Annopol

Minerwa, a może się zarejstruszesz u nas na forum?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bazyl
Doktor
Doktor


Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Co słychać u Pesty?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość




Napewno wszystko ok, spoko?
Witam, chciałam Wam przedstawić Peste..
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu