plamy u moich rybek :(

Dzisiaj u mojich rybek - neonek pojawiły się takie białe palmy... tylko u 3 rybek, ale boję się o resztę. Do wterynaża trochę mi głupio jest pujść czy napisać, ale ja na prawdę się o nie boje. Może wiecie co im jest? A jak im za kilka dni nie przejdzie to poradze się pana Kuby bo wtedy to bendzie powarzna sprawa. POMOCY! SZYBKO!

teraz moje rybki są tak jakby hudsze i mniej kolorowe jak ormalne zdrowe rybki Sad

Po pierwsze odłów wszystkie zdrowe rybki od tych chorych... te chore muszą zostać w akwarium, bo tam najprawdopodobniej są bakterie. I jakiego gatunku są te neonki??

To już sie biore za łowienie tych zdrowych rybek. A te trzy neonki to gatunek inessa - mam jeszcze pięć takich zdrowych neonków. A po co ci wiedzieć gatunek?

Czy ty podejżewasz jakąś chorobę skakanko??

niestety - podejrzewam razem z Bazylem jakąś chorobę i on szuka jeszcze jakiś informalcji o tej chorobie.

To powiedz mi chociaż jaką chorobę?
(rybki wyłowione)

Aniu mam dla Ciebie złe wiadomości. Niestety choroba Twoich rybek jest bardzo poważna z reguły śmiertelna. Jak najszybciej zabierz zdrowe rybki do nowego akwarium albo dużego słoika, a stare musisz odkazić np. nadmanganianem potasu.
Mikrosporidioza najczęściej atakuje Neonki Innesa. Najgorsze jest to, że trudno ją rozpoznać zwłaszcza w początkowej fazie i to, że jest nieuleczalna. Pasożyt atakuje od wewnątrz poprzez niszczenie mięśni i innych wewnętrznych narządów. Źródłem tej choroby może być piasek, żwir, rośliny i odchody ryb. Infekcja może przenosić się nawet poprzez ikrę chorych samic.

Objawy tej trudnej do wykrycia choroby:
---> utrata kolorów i chudnięcie ryb
---> skrzywienie kręgosłupa
---> białe odbarwienia ciała
---> uszkodzenia płetw

Niestety chore ryby należy bezwzględnie uśmiercić aby nie zaraziły innych ryb, które należy przenieść do nowego zbiornika. Podłoże (żwirek) dobrze wygotować, a rośliny poddać kąpieli w lekkim roztworze nadmanganianu potasu.

dzięki skakanko, dzięki Bazylku... a może istnieje jakieś lekarstwo dla moich rybek?

nie ma za co dziękować - a Bazyl znalazł coś o antidotum na tą chorobę i podobno już o tym piszę

trzymaj się!

ja muszę iść - papa

Aniu jeszcze mam takie wiadomości jak leczyć tą chorobe.
Jak już wspominałam, choroba zawsze kończyła się śmiercia rybek. Aby nie dopuścić do dalszych zachorowań, zalecano uśmiercenie zarażonych osobników. Pozostałe przenieść do zbiornika bez ryb i obserwować. W przypadku zauważenia i u nich objawów choroby, całą obsadę zlikwidować. Dziś pojawił się cień nadziei...
Często do wielkich odkryć dochodzi się przez przypadek. Tak też było i tym razem. Pewien akwarysta wyłożył dno swego zbiornika, w którym pływały ryby dotknięte Plistoforozą, włóknem kokosowym. Okazało się, że choroba wkrótce się cofnęła. Jakby tego jeszcze było mało, nawet chore ryby wyzdrowiały. Swoim odkryciem podzielił się z Dr Schubertem z uniwersytetu Hohenheim. Naukowiec powtórzył te doświadczenie, i wyniki były identyczne jak za pierwszym razem.
Badacz doszedł do wniosku, że włókno kokosowe nie "zabija" w żadnym wypadku pasożyta. Cofnięcie choroby miało związek ze sposobem życia i rozmnażania się tego sporowca. Spory opadają na dno akwarium, gdzie oczywiście znajduje się włókno kokosowe. Tym samym nie mogą one zostać zjedzone przez ryby. Nie trafiją do ich organizmów i wkrótce giną.
Taki sam efekt osiągniemy stosując zamiast włókna kokosowego, chociażby siateczkę ze sztucznego tworzywa. Ważne jest to, by ryby nie mogły dostać się do pasożytów. W trakcie leczenia, należy bardzo uważać na to, by woda w akwarium nie została wzburzona, gdyż wówczas spory mogłyby unosić się w toni.

Musisz zatem dać na dno akwarium siateczke drobniutka ze sztucznego tworzywa.
Bierz się do roboty może uda się uratować rybki.

dobra! przeczytałam to jeszcze wczoraj, ale nie byłam zalogowana. Wielkie dzięki za pomoc... . Wrzyskie rzeczy z akwarióm już wyczyszczone pożądnie, a dno wyłorzone siatką. Mam nadzieje, rze to pomoże.

I jeszcze raz wielkie dzieki!

Teraz to moje neonki są już zdrowe, ale jeszcze ich nie wpuściłam i resztę też jeszcze tżymam w akwarium wyłorzonym siateczką... co teraz robić?