Łakomczuszek

Mam problem co do mojego pieska, bo gdy tylko widzi jedzenie to odrazu jak może to je zjada. Ja czasem np. nieumyslne zostawie czekolade na niskim stolku no to już za chwilke jej tam nie ma. Nie pomagają kary poprostu gdy widzi coś słodkiego to myśl, że to jest jej. Co robić?

Trudna sprawa z tym łakomstwem,ale razem może coś zaradzimy.Po pierwsze pies ma mieć swoją miske jedną albo dwie i jedzenie podajemy tylko w tych miskach nie ma żadnego żebrania przy stole musisz być nie ugięta.Po drugie jak pies zje miska ma być sprzątnięta nie może stać jedzenie do następnego karmienia.Miska wymyta ma czekać na pore następnego karmienia.Po trzecie jak jesz czekolade a Gerda przybiegnie miej przygotowaną cytryne i daj jej do pyska cytryne i tak rób za każdym razem jak przybiegnie do słodkiego po dwóch tygodniach tej cytryny powinna się oduczyć.Po czwarte nie zostawiaj nic na tak zwane pokuszenie.Po piąte musisz być zawsze konsekwentna.To narazie tyle w razie problemów pytaj znów.

A ja radze na to zapominalstwo to wszystko chować wysoko (np. na szafe) żeby ta twoja Gerda tego nie dosięgła , a i porady Bazyla są bardzo słuszne. No nic ide wymyć miske mojemu Atomowi, bo zostawił po obiedzie, a mama śpi to nie będe jej budzić.

Czyli od dziś jestem dla Gerdy konsekwenta. A ona tak łądnie prosi o tego batona co mam go na biurku... . Ciekawe czy uda mi się ją opanować. Chyab Wero jednak tego batona położe na tą półke wyżej, bo ta Gerda już mi wchodzi na fotel. Dzięki za porady.

Pamiętaj po cukierkach się zęby psują,chcesz narazić Gerde na wizyte u dentysty brr...dreszczyk mnie przeszedł.Lepiej nie kupuj tych batonów i nie trzeba będzie ich chować.Moja pani to nie kupuje słodyczy,żeby mi ślinka nie ciekła.Ja wstyd się przyznać też jestem strasznym łakomczuszkiem.

Ja Helen rozumiem i niech najlepiej stosuje się do tych rad, które napisałeś Baziu wcześniej. Niech Hela bedzie twarda to napewno Gerda zrozumie, że to nie ona rządzi.

Wysłany: Pon 14:07, 06 Mar 2006

I co hellen, pomogło?

Wysłany: Czw 11:44, 09 Mar 2006

Właśnie HeLLeN, pomogło?

Wysłany: Sob 15:04, 25 Mar 2006

Powiedz nam czy pomogło, a poza tym to mam jeszcze jeden sposób na obżarstwo trochę inny. Jeżeli pies nie zje wszystkiego co ma w misce i będzie żebrał każ mu "iść do michy". Nigdy też nie dawaj mu jedzenia z ręki (chyba że podczas tresury lub bardzo żadko), ponieważ pies musi nauczyć się że może jeść tylko to co ma w misce.

Helenko jak tam Gerdzia,czy dalej poluje na batony?A może nasze rady pomogły napisz nam...

właśnie HELLEN napisz

Hellen jak tam idzie Wam walka z łakomstwem???